poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Początek z makijażem


Hej, 

dziś mam dla Was szybkiego posta, na wstępie chciałam za znaczyć, że strasznie ciężko jest mi samej wykonać dobre ujęcie makijażu. Minie jeszcze trochę czasu, aż nabiorę wprawy. Mam nadzieje, że mi to wybaczycie :) Poniżej na zdjęciu pierwszym makijaż dzienny, a na drugim wieczorowy, w rzeczywistości kolory były zdecydowanie mocniejsze. 



I moje dwa nabytki z Inglota, nie wiem dlaczego, ale jasny cień strasznie zbiera się w załamaniu, pomimo wcześniej użytej bazy. Czy któraś z Was go ma? 


Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia :)

7 komentarzy:

  1. jak na początek, uważam, że jest super!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham ingloty :) a make-up ładnie Ci wyszedł ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kompletnie nie moja tematyka ale życzę powodzenia bo blog zapowiada się na prawdę bardzo ciekawie :)

    Z ogromną przyjemnością chciałbym zaprosić Cię do odwiedzin mojego bloga. Jeżeli interesujesz się podróżowaniem, fotografią to uważam że znajdziesz tam coś dla siebie :) Ostatni post jest o tym jak nie wydać ani złotówki, nocując w każdym miejscu na Świecie, gdzie tylko chcesz! Jeżeli masz ochotę, zapraszam serdecznie :

    www.lipoooo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Wieczorowy super :)
    Co do jasnego cienia - może spróbuj nałożyć go ciut więcej? Albo najpierw zapudruj delikatnie powiekę sypkim pudrem.

    OdpowiedzUsuń
  5. jak na pierwsze kroki - biję brawo :))) powodzenia :*

    OdpowiedzUsuń
  6. ale ładnie malujesz kreski ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. jaka idealna kreska!

    http://klaudiaka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń