sobota, 10 grudnia 2011

Pielegnacja wlosów , kosmetyki :)

Karolina napisala juz post na temat pielegnacji wlosow wiec teraz moja  pora. Troche sie ostatnio obijalam w pisaniu , ale Karola swietnie mnie wyreczala :)
Na poczatek napisze , ze moje wlosy sa zniszczone , przesuszone i w bardzo zlym stanie. Jednak gdy naloze na nie tone kosmetykow jakos wygladaja :-)
Przez wiele juz lat farbuje wlosow , wiele razy je rozjasnialam , nastepnie przyciemnialam , co z pewnosci bardzo im zaszkodzilo. Caly czas nie moge sie zdecydowac czy chce miec wlosy jasne czy ciemne , wiem jednak ze nigdy nie bede miala jasnego blondu czy glebokiej czerni :-)
Obecnie zapuszczam wlosy i mam nadzieje , ze w tym wytrwam:)

Jesli chodzi o szampon to obecnie uzywam John Frieda Collection - Brilliant Brunette liquid shine illuminating shampoo. Producent zapewnia , ze wlosy beda sie blyszczec i szampot ten uwydatni brazowy kolor. Zobaczymy:)


Kolejna rzecz to odzywka. Wykanczam odzywke Herbal Essences Hello Hydration. Jest to odzywka , ktora nawilza wlosy i nadaje im polysk. Ma piekny zapach kokoso i owocow , mialam rowniez szampon z tej serii i jestem bardzo zadowolona , produkty te swietnie nawilzaja i nablyszczaja moje wlosy i nie przetluszczaja ich. Z pewnoscia wyprobuje rowniez maske do wlosow.

Raz lub dwa razy w tygodniu nakladam maske . Robie to pod prysznicem , nie chodze w reczniku , bo zazwyczaj nie mam na to czasu , albo mi sie nie chce. Maska , ktora teraz posiadam to arganowa maseczka , ktora ma naprawic zniszczone wlosy . Maseczka jest swietna , wlosy po niej ladnie sie ukladaja , blyszcza , ale nie ma ciekawego zapachu a ja zazwyczaj siegam po kosmetyki do wlosow , ktore ladnie pachna :-)

Nastepny kosmetyk to serum firmy L'Oreal na noc. Zawsze o nim zapominam wiec nie moge za bardzo powiedziec czy pomaga moim wlosom :-)

Po wyjsciu z prysznica zawsze uzywam jakiegos serum na koncowki i w tym przypadku uzywam John Frieda Collection Frizz-Ease Thermal Protection i L'Oreal Elvive Smooth Intense Anti-Frizz Serum. Z oba produktow jestem bardzo zadowolona , wlosy sa miekkie , delikatne i nie ma problemu z odstajacymi kosmykami.
Gdy prostuje badz krece wlosy zawsze uzywam jakiegos sprayu ochraniajacego i teraz mam got2be schwarzkopf guardian angel , ktory ma dac ochrone do 220 st. Po prostowaniu czasem uzywam sprayu , ktory nadaje polysk z firmy TREsemmé .


''Sprzety'' , ktore pomagaja mi w stylizajci wlosow to prostownica czy lokowka firmy BaByliss. Bardzo rzadko susze wlosy suszarka , bo nie chce ich jeszcze bardziej przesuszac. Nie prostuje rowniez wlosow codziennie. Zbawieniem dla mnie okazala sie szczotka Tangle Teezer i jest to rewelacyjna szczotka. Nie potrafilabym juz teraz uzywac innej. Jest droga , ale warta swojej ceny|!
A oto link do filmiku , ktory przyblizy wam bardziej ta szczotke :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz