środa, 14 grudnia 2011

Maseczkowo part II

Hey,

święta coraz bliżej, pracy coraz więcej :)
W ślad za Martą zaopatrzyłam się w maseczki, już kilka razy przechodziłam obok maseczek z H&M, a że czekoladę teraz pochłaniam w ogromnych ilościach to wszystko co czekoladowe wpada mi w ręce to i maseczka wpadła :) Głęboko oczyszczająca maska czekoladowa z solą z Morza Martwego z nawilżającym masłem  kokosowym oraz masłem shea. Producent zapewnia nas o jej głęboko oczyszczającym działaniu, ma pomóc w odblokowaniu porów oraz w odświeżeniu skóry.


Maseczka kosztuje 4.90 zł i spokojnie starcza na 3 razy. Dla mnie w tej masce najlepszy jest zapach :) jakbym budyń czekoladowy nałożyła na twarz. Skóra po użyciu jest delikatna a zapach czekolady utrzymuje się baaardzo długo. Nigdy użycie maseczki nie sprawiło mi takiej przyjemności, zwłaszcza po ciężkim dniu w pracy. Pozostaje nalać pełną wody wannę, zapalić świeczki, puść cicho muzykę, nałożyć maseczkę i się zrelaksować. Tak tak właśnie to zaraz zrobię... Ale zaraz zaraz dlaczego mam tylko prysznic !!! 

1 komentarz:

  1. Zastanawiałam się ostatnio nad nią jak byłam w H&M. Kusi oj kusi :P

    OdpowiedzUsuń